Dwoje tajniaków jest na tajnej misji w zatłoczonym mieście. Każdy z nich zna tożsamość 9 agentów, z którymi drugi tajniak musi nawiązać kontakt. Porozumiewając się za pomocą zaszyfrowanych wiadomości, przemykają pomiędzy pła...
Chcesz zagrać w grę?
Gracze rozpoczynają grę z 5 kartami i wybierają numer na każdej karcie, którego użyją do blefowania i wygrania rundy. Podczas rundy, każdy gracz musi albo złożyć ofertę określającą, ile określonej kości, jego zdaniem, jes...
PREMIERA: 29.05.2024
Dwa nowe gangi, teren Badlands i rozgrywki także dla 5 graczy!Apokaliptyczne pustkowia i ich porąbani mieszkańcy... Nomadzi polujący na na niczegoniepodejrzewających podróżnych... Jeśli uważasz, że Night City jest niebezp...
jeden z parametrów charakteryzujących gry planszowe. Określa on wzajemne oddziaływanie na siebie graczy i ich posunięć, jest miarą "towarzyskości" rozgrywki. W przypadku gier o dużej interakcji każde posunięcie zmienia plany innych graczy. W przypadku gier o skrajnie małej interakcji każdy z graczy "układa swój pasjans". Pomimo subiektywnego charakteru, zależącego od indywidualnych odczuć istnieją sposoby na różnicowanie interakcji poprzez stosowanie różnych mechanik. Licytacja, gra o sumie zerowej, kooperacja - to najczęściej stosowane czynniki, mające na celu zwiększenie interakcji. W przypadku nadmiernej interakcji w grach o sumie zerowej, bądź też w przypadku niedojrzałych graczy mamy do czynienia z interakcją negatywną, powodującą frustrację i niszczącą przyjemność rozgrywki. Jest to jeden z zarzutów stawianych np. Cytadeli. Interakcja negatywna oznacza bezpośrednie niszczenie zasobów innych graczy. Dotyczy najczęściej gier wojennych. Przykłady gier o wysokiej interakcji:
Cytadela
Bang!
Bohnhanza
Przykłady gier o niskiej (subiektywnie) lub ukrytej interakcji:
Książęta Florencji
Puerto Rico
Caylus
Interesujące WWW dla graczy gier planszowych
Opinia gracza gier planszowych
Łamigłówki zapałczane (50 zagadek)
Nic specjalnego, zabijacz nudy na kilkanaście minut, za stosunkowo duże pieniądze. Jest sporo darmow...