!Planowana data premiery - 19 czerwca 2024!
Przez wieki Sauron szukał sposobu, aby poprzez Pierścienie Władzy zwiększać kontrolę nad władcami Śródziemia. W czasie Wojny o Pierścień wykorzystywał moc zarówno swoją, jak i swych słu...
Rubik's: Kostka Multicolor to kostka Rubika 3x3 o bardzo wysokim poziomie trudności. Przypomina klasyczną kostkę Rubika, ale zmienia kolory w zależności od kąta nachylenia. Gdy już wydaje się, że kostka została rozwiązana, należy spojrzeć jeszcze...
Bestsellerowa gra imprezowa powraca, tym razem w wersji dla dorosłych! Tu hasła kojarzą się tylko z jednym i są jeszcze trudniejsze do narysowania. Niezależnie, czy uda się Wam przekazać słowa dalej, czy też po drodze Wasze myślenie skręci w zupełnie...
jeden z parametrów charakteryzujących gry planszowe. Określa on wzajemne oddziaływanie na siebie graczy i ich posunięć, jest miarą "towarzyskości" rozgrywki. W przypadku gier o dużej interakcji każde posunięcie zmienia plany innych graczy. W przypadku gier o skrajnie małej interakcji każdy z graczy "układa swój pasjans". Pomimo subiektywnego charakteru, zależącego od indywidualnych odczuć istnieją sposoby na różnicowanie interakcji poprzez stosowanie różnych mechanik. Licytacja, gra o sumie zerowej, kooperacja - to najczęściej stosowane czynniki, mające na celu zwiększenie interakcji. W przypadku nadmiernej interakcji w grach o sumie zerowej, bądź też w przypadku niedojrzałych graczy mamy do czynienia z interakcją negatywną, powodującą frustrację i niszczącą przyjemność rozgrywki. Jest to jeden z zarzutów stawianych np. Cytadeli. Interakcja negatywna oznacza bezpośrednie niszczenie zasobów innych graczy. Dotyczy najczęściej gier wojennych. Przykłady gier o wysokiej interakcji:
Cytadela
Bang!
Bohnhanza
Przykłady gier o niskiej (subiektywnie) lub ukrytej interakcji:
Książęta Florencji
Puerto Rico
Caylus
Interesujące WWW dla graczy gier planszowych
Opinia gracza gier planszowych
CATAN, Osadnicy z Catanu
Fajna gra dla całej rodziny (i nie tylko), sposób osiągania celu prosty i klarowny, wystarczy trochę...