!Planowana data premiery - koniec czerwca 2024!
Zbudowana u schyłku XIX wieku posiadłość popadła w ruinę, odkąd została porzucona przez poprzedniego właściciela. Jednak budynek nie pozostał niezamieszkany. Od czasu do czasu, przechodząc obok, można ...
Premiera: 10 lipca 2024
Do rozgrywki niezbędne są: gra podstawowa Dominion. Dodatek można łączyć z wcześniej wydanymi edycjami gry Dominion.
W głąb lądu to dodatek do gry Dominion. Zawiera 300 kart, w tym 26 nowych wzorów kart Kró...
Gdzie mieszka czarodziej? A jak wygląda dom syreny? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w grze Baj Domki. To kreatywna układanka dla najmłodszych graczy, która ćwiczy logiczne myślenie, spostrzegawczość, zdolności manualne, koncentrację,...
jeden z parametrów charakteryzujących gry planszowe. Określa on wzajemne oddziaływanie na siebie graczy i ich posunięć, jest miarą "towarzyskości" rozgrywki. W przypadku gier o dużej interakcji każde posunięcie zmienia plany innych graczy. W przypadku gier o skrajnie małej interakcji każdy z graczy "układa swój pasjans". Pomimo subiektywnego charakteru, zależącego od indywidualnych odczuć istnieją sposoby na różnicowanie interakcji poprzez stosowanie różnych mechanik. Licytacja, gra o sumie zerowej, kooperacja - to najczęściej stosowane czynniki, mające na celu zwiększenie interakcji. W przypadku nadmiernej interakcji w grach o sumie zerowej, bądź też w przypadku niedojrzałych graczy mamy do czynienia z interakcją negatywną, powodującą frustrację i niszczącą przyjemność rozgrywki. Jest to jeden z zarzutów stawianych np. Cytadeli. Interakcja negatywna oznacza bezpośrednie niszczenie zasobów innych graczy. Dotyczy najczęściej gier wojennych. Przykłady gier o wysokiej interakcji:
Cytadela
Bang!
Bohnhanza
Przykłady gier o niskiej (subiektywnie) lub ukrytej interakcji:
Książęta Florencji
Puerto Rico
Caylus
Interesujące WWW dla graczy gier planszowych
Opinia gracza gier planszowych
xxxKarty Piotruś - Cartamundi
Kto nie pamięta tej gry z dzieciństwa? :) Fajnie czasem "wrócić" do tych czasów i zagrać w Piotrusia...